Lewandowski znów czaruje na boisku. Hat-trick i niedościgniona skuteczność
Dzięki trzem kolejnym trafieniom do bramki przeciwnika Lewandowski zrównał się ze swoim głównym rywalem do tytułu króla strzelców Bundesligi Pierrem-Emerickiem Aubameyangiem. Obaj mają po 24 trafienia. Jeśli Polakowi uda się wyprzedzić napastnika Borussii Dortmund i w końcowym bilansie będzie miał więcej trafień aniżeli piłkarz z Gabonu, zostanie pierwszym od ponad 20 lat skutecznym obrońcą tytułu króla strzelców Bundesligi.
Co więcej, Lewandowski w 43 rozegranych tym sezonie spotkaniach (zarówno klubowych, jak i reprezentacyjnych – red.) Polak zdobył 44 bramki. Tyle samo trafień na koncie w tym zestawieniu ma Argentyńczyk grający na co dzień w barwach hiszpańskiej FC Barcelony Leo Messi, ale rozegrał on o jedno spotkanie więcej.
Poza Lewandowskim w meczu z Augsburgiem do bramki trafiali również Thomas Mueller (dwukrotnie – red.) oraz Thiago Alcantara.
To nie pierwszy hat-trick Roberta Lewandowskiego na niemieckich boiskach. Jego najsłynniejszym wyczynem było wbicie pięciu bramek Vfl Wolfsburg. W trakcie tego meczu Polak pobił kilka rekordów. Został m.in. autorem najszybszego hat-tricka (trzy minuty i 22 sekundy), „czwórki” (pięć minut i 42 sekundy) i „piątki” (osiem minut i 59 sekund). Lewandowski strzelił najszybszą "piątkę" w historii, biorąc pod uwagę cztery najważniejsze ligi Europy.